Pożegnanie...
Wielkość serca. To ona właśnie w ostatecznym rozrachunku decyduje o wartości człowieka. Ci, którzy posiadają wielkie serce zazwyczaj przechodzą przez codzienność w lekkim cieniu. Nie towarzyszy im hałas, nie czynią szumu wokół tego co robią, często nikną i giną na tle tych co wychwalają swe mizerne zasługi i puszą się lichym blaskiem. Ludzie wielkiego serca nie wdają się w zbędne dyskusje, nie obmawiają i krytykują innych. Oni czynią swoje. Po prostu każdego dnia, bez względu na wszystko, dają siebie innym. Ludzie wielkiego serca - ludzie prawdziwi. Takim człowiekiem była właśnie pani Wioletta Drabik. Pani Profesor Wioletta Drabik. Wiola. Nasza koleżanka, znakomita nauczycielka geografii, wychowawczyni młodzieży...
Zaczynała swoją pracę w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Łowiczu. Pracowała tam w latach 1999- 2007. Od tego roku kontynuowała karierę zawodową w naszej szkole - I Liceum Ogólnokształcącym im. Gen. J.H. Dąbrowskiego w Kutnie.
Każdy z nas - nauczycieli, absolwentów, pracowników liceum zapamiętał Wiole dzięki Jej różnym, pozytywnym cechom. Dla mnie, dyrektora Liceum, dominującą w jej osobie i postępowaniu była skromność połączona z ogromnymi kompetencjami i zaangażowaniem. To Ona zapraszała do szkoły znanych podróżników. Dzięki Niej w Liceum pojawili się między innymi Janek Mela, Marek Tomalik. To Pani Profesor zabierała swoich uczniów na Wielką Lekcję Geografii do Łodzi. Dzięki Wioli właśnie tak licznie i z tak dobrymi wynikami nasi uczniowie zdawali geografię na egzaminie maturalnym. Jej inicjatywy i chęci powodowały w ogromnej mierze, że profil matematyczno geograficzny rozwija i cieszy się dużym powodzeniem.
Zawsze pomocna, potrafiąca słuchać drugiego człowieka, otwarta na jego opinie i potrzeby, kochająca życie i ludzi, nade wszystko kochająca swoją Rodzinę. Taką Ją widzę. Taką Ją postrzegamy. Nasza obecność tutaj jest tego świadectwem. Obecność Jej wychowanków podczas pogrzebu jest tego dowodem. Najlepszym, najbardziej wartościowym wyrazem szacunku dla Tej, co właśnie odeszła.
Dlatego właśnie mam taką pewność w sobie, że nie cała umarłaś Wiolu. Jesteś z nami, jesteś w naszej pamięci, w naszych sercach. Jesteś i będziesz w swoich wspaniałych córkach, a Twój ślad na zawsze już zostanie w naszym Liceum.
Ludzie wielkiego serca - ludzie prawdziwi - tacy jak Pani Profesor Wioletta Drabik zostają na zawsze. Non omnis, non omnis moriar Wiolu...